źródło: www.listchallenges.com |
żródło: www.tripadvisor.com |
W ramach wyżywienie
zapewnionego przez Education First, śniadania jadłam w rezydencji, gdzie
mieszkałam, natomiast późniejszy posiłek mogłam zjeść w jednej z ośmiu
restauracji. Na każdy dzień dostawałam 1/2 bileciki, dzięki którym nie musiałam
płacić za posiłek – to one były formą zapłaty. W każdej restauracji
przygotowane było oddzielnie menu dla uczniów EF, z wybranymi potrawami. W
niektórych miejscach mogłam wybrać przystawkę, danie główne, deser, napój. W
niektórych były to inne kombinacje, np. bez przystawki. Ale pomiędzy czym
miałam tak na prawdę wybór?
Restauracja, do której
poszłam jako pierwszej, a potem zaglądałam tam prawie codziennie było Italian
job. To włoska restauracja, która serwowała dania inspirowane tradycyjnymi
włoskimi przepisami. W tym miejscu mogłam wybrać jedno danie główne, deser oraz
napój. Często przed wyjściem do różnych klubów, odwiedzałam to miejsce razem z
moimi przyjaciółmi. Nasze najczęstsze zamówienie to była pizza margerita albo
meet balls with french fries. Na deser zamawialiśmy zazwyczaj ciasto
czekoladowe, które było naszą ulubioną częścią posiłku. W restauracji panowała
rodzinna atmosfera i chciało się tam wracać za każdym razem.
Drugim barem, w którym
byłam częstym gościem był Hugo's Burger. Znajdował się on za naszą szkołą, więc
podczas długich przerw chodziliśmy tam na hamburgery. W ofercie restauracja
miała wiele rodzajów burgerów: z mięsem, warzywami, wegetariańskie, a nawet z
rybą. Do każdego zamówienia dołączone były frytki w dużych kubeczkach, napój
oraz sosy. Dla osób, które nie przepadały za burgerami, przygotowane były różne
sałatki. Zazwyczaj przed restauracją, szczególnie w porze obiadowej, więc
jeżeli chcielibyście ja odwiedzić przygotujcie się na chwilę oczekiwania do. Pamiętajcie
jednak, że warto!
źródło: www.tripadvisor.com |
Kolejnym miejscem była
pizza hut. Tu jednak byłam tylko raz. Chociaż mogłam wybrać z menu wiele
rzeczy, jedzenie nie specjalnie mi tam smakowało. Pizzę wolałam zjeść w Italian
Job, a poza tym wiedziałam, że mogłam tam pójść również w Polsce, więc wolałam
odwiedzać inne, regionalne miejsca.
źródło: www.tripadvisor.com |
Na dzisiaj to tyle w
temacie jedzenia. Za tydzień dokończę ten temat przedstawiając pozostałe
restauracje. Pamiętajcie, że jeżeli tak jak ja chcielibyście pojechać na kur
językowe na Maltę lub inny do innego kraju na świecie, możecie to zrobić razem
z Education First. Darmowy katalog z aktualną ofertą możecie zamówić tutaj.
Do zobaczenia!
Julia
Komentarze
Prześlij komentarz