Przejdź do głównej zawartości

Posty

Miasto wybitnych lekarzy, czyli Seattle!

Witam! Dawno nie pojawił się tutaj post dotyczący miejsc, które możecie zwiedzić z Education First. Dlatego dzisiaj postanowiłam to dziś nadrobić. Miasto, któremu się dzisiaj bliżej przyjrzymy na pewno nie jest obce fanom Grey's Anatomy. Tak, dobrze zgadliście. Dzisiaj będzie mowa o Seattle! źródło: 2017.seattle.wordcamp.org Seattle położone jest w Usa w stanie Waszyngton, ok. 170 km od granicy z Kanadą. Liczba ludności tego miasta to ponad 700 tysięcy ludzi. Seattle skrywa wiele atrakcji, niektóre z nich są znane każdemu, a niektóre, niemniej fascynujące, nie są już takie popularne. Dzisiaj skupimy się na obydwu kategoriach. Zapraszam na wycieczkę po Seattle! źródło: www.travelchannel.com Pierwsze miejsce, a właściwie budowlę, której przyjrzymy się na początku, jest kojarzona i wszystkim znana Space Needle. Wybudowana została w 1962 roku i od tamtej pory jest znakiem rozpoznawalnym miasta. Widoczny jest na wszystkich pocztówkach oraz widokówkach...
Najnowsze posty

Zapraszam do stołu! czyli jedzenie na Malcie

Witam! źródło: www.listchallenges.com Ostatnim razem opisywałam Wam parę przygód z mojego pobytu na Malcie. W zanadrzu mam ich jeszcze parę, więc jeżeli chcielibyście o nich poczytać dajcie znać w komentarzach! Dzisiaj jednak zajmę się tematem, który wszyscy uwielbiają: jedzeniem! Co dobrego i gdzie można zjeść w St. Julian? Zapraszam! żródło: www.tripadvisor.com W ramach wyżywienie zapewnionego przez Education First, śniadania jadłam w rezydencji, gdzie mieszkałam, natomiast późniejszy posiłek mogłam zjeść w jednej z ośmiu restauracji. Na każdy dzień dostawałam 1/2 bileciki, dzięki którym nie musiałam płacić za posiłek – to one były formą zapłaty. W każdej restauracji przygotowane było oddzielnie menu dla uczniów EF, z wybranymi potrawami. W niektórych miejscach mogłam wybrać przystawkę, danie główne, deser, napój. W niektórych były to inne kombinacje, np. bez przystawki. Ale pomiędzy czym miałam tak na prawdę wybór? Restauracja, do której poszłam jako pierwszej...

Raj na ziemi

Dzisiaj dalsza część opowieści o moich podróżach na Malcie. Jeżeli kiedykolwiek zastanawialiście się, gdzie znajdziecie miejsce, w którym możecie, odpocząć, podziwiać niesamowite widoki i odciąć się od życia codziennego, dzisiaj Wam je przedstawię! Jedną z wycieczek organizowanych przez EF, w której brałam udział, był wyjazd do blue lagoon. Wybrałam się na niego razem z moimi polskimi przyjaciółmi. Wyjechaliśmy razem z całą grupą o świcie spod szkoły. Dzień jak co dzień zapowiadał się upalnie. Po drodze mijaliśmy wiele pięknych, urokliwych zatok, miasteczek. Krajobraz był cudowny. Niestety, nie mieliśmy wystarczająco dużej ilości czasu, aby zatrzymywać się w każdym atrakcyjnym punkcie.Pierwszy przystanek czekał nas niecałą godzinę drogi dalej. Musieliśmy tam zmienić środek transportu. Ponieważ blue lagoon znajduje się na innej wyspie, mogliśmy się tam dostać jedynie z pomocą łódek. Razem z moimi przyjaciółmi popłynęliśmy jedną z pierwszych. Naszym kierowcą był bardzo młody męż...

Podróże duże i małe

Witam wszystkich ponownie! Dzisiaj opowiem Wam, co robiłam podczas mojego kursie na Malcie, gdy miałam trochę więcej czasu niż parę godzin. Jak się domyślacie, będę mówiła o swoich weekendach! Jeżeli jesteście ciekawi, co takiego podczas nich wyprawiałam, zapraszam do czytania!   Może Wam jeszcze o tym nie wspominałam, ale podczas mojego pobytu na Malcie postawiłam sobie trzy cele: podszkolić język angielski, zdobyć nowych przyjaciół oraz zwiedzić jak najwięcej nowych miejsc. Dwoma ostatnimi zajmowałam się więc po części w trakcie dni wolnych.  Pierwszą wycieczką, na jakiej byłam, była podróż do stolicy Malty: Valletty! Odbyłam ją razem ze swoimi polskimi oraz zagranicznymi przyjaciółmi. Pewnego wieczoru stwierdziliśmy, że nie możemy codziennie siedzieć w jednym, chociaż bardzo urokliwym, mieście. Ponieważ cel naszej podróży nie znajdował się wcale daleko od naszych mieszkań, w grę wchodziły dwa środki transportu: spacer na własnych nogach, albo przejaż...

Cisza, spokój i... taniec!

Witam wszystkich ponownie. W ostatnich postach opowiedziałam Wam gdzie mieszkałam podczas mojej podróży, w jakie miejsca zapuszczałam się wieczorami i co robiłam w szkole. Nie mówiłam jednak jeszcze o tym co robiłam po szkole! Dzisiaj opiszę jedne z moich ulubionych form spędzania czasu wolnego na Malcie! Zapraszam. Szkoła Education First, do której wtedy uczęszczałam, organizowała wiele zajęć pozalekcyjnych, niektóre były płatne inne nie. W pierwszym tygodniu mojego pobytu na Malcie zdecydowałam się pójść razem z koleżankami na lekcje Zumby! Na początku trochę się wahałyśmy, bo chociaż ja od dziecka jestem związana z tańcem nigdy nie tańczyłam tego stylu. Pomyślałyśmy jednak: raz się żyje! i zapisałyśmy się na listę chętnych. W ostatnim poście opowiadałam Wam o ulicy, na której znajdowało się wiele barów i klubów. Właśnie w jednym z nich odbywały się nasze zajęcia. źródło: http://dalevilleal.com Naszym nauczycielem okazał się być bardzo miły Brazylijczyk. Razem ze...